środa, 26 lutego 2014

ogrzewanie

Niestety bardziej "trwałe ciepło" może zapewnić tylko piec akumulacyjny.

Niewątpliwie grzejnik halogenowy gdy się siedzi blisko niego, daje bardziej odczuwalne ciepło niż termowentylator tej samej mocy, bo jest bardziej nastawiony na grzanie promieniami podczerwieni.

Termowentylatorów zresztą w ogóle nie polecam, cienki drucik łatwo przepalić, a i czasem strumień ciepła słabo się rozchodzi.
kable grzejne kładzione są w posadzce w kilkucentrymentrowej warstwie betonu co daje odpowiednią akumulacyjność. W stsunku do grzejników mają 2 zalety:
- nie widać ogrzwewania (ciezkiego)
- jest tańsze. choć ostatnio piece trochę staniały.
Jeśli już z tego typu to grzejniki z grzałką ceramiczną, najlepiej obrotowe.

Każdy z tego typu grzejników ma swoje zalety i wady, dlatego trzeba się zastanowić, czego potrzebujemy.
np. Wadą grzejników halogenowych/kwarcowych jest to , że nie posiadają termostatów- przynajmniej te co ja widziałem - więc są typowo do dogrzewania kontrolowanego, jak siedzimy w pokoju.
akumulowanie ciepła to jedno a dobra izolacja to drugie -piec akumulacyjny jest super wyizolowany co daje kontrolę nad ciepłem, podłogówka już nie.
Jeśli chodzi o grzanie elektryczne nikt nic lepszego jeszcze nie wymyslł-
Ale i inne typy grzejników mają wady - Olejowe - ciepło wolno się rozchodzi, Konwektory - ciepło ucieka do góry, a te z wiatrakami - hałasują. Ale tańsze w budowie czy eksploatacji? Jeśli trzeba położyć wszędzie terakotę, i dodatkową warstwę akumulacyjną (w stosunku do normalnej podłogi z paneli), to trzeba doliczyć te koszty do kosztów samej podłogówki - których ja osobiście dokładnie nie znam - dobrze by było, gdyby ktoś je przedstawił. No i mamy ograniczenia jeśli chodzi o ustawienie wnętrza. Przy budowie nowego domu nie ma to takiego znaczenia ale przy istniejących instalacjach, gdzie trzeba przerabiać podłogi? Ogrzewanie elektryczne jest w miarę bezawaryjne, zarówno piece akumulacyjne jak i podłogówka. Co jednak jeśli coś się przepali w podłogówce? - zbijamy :) Jeden piec, nowy, z dynamicznym rozładowaniem kosztuje ok. 2000-3500 zł w zależności od mocy. Używany połowę.Trochę za mało informacji aby określić jaki był rzeczywisty powód odłączenia. Rozumiem, że koszty, ale czym w takim razie grzeją łazienkę ?
Możliwe też że na etapie budowania podłoga źle była zainstalowana.
I być może za jakiś czas poproszą o wyłączenie pieca (akumulacyjnego) i podłaczenie podłogówki.
Napisz coś więcej o tych sytuacjach - bo tak to jest tylko b.subiektywna opinia. w nowych domach, mieszkaniach. W innym przypadku koszty REMONTU mogą być znaczne. Ja osobiście w domu deweloperskim nie pokusiłem się o kucie, ale niektórzy moi sąsiedzi tak.
Co do ograniczeń odnośnie ustawiania wnętrza to trochę bajka. Obecnie nie potrzeba sporej mocy grzewczej aby ogrzewać pomieszczenia i ewentualna szafa ustawiona na "polu grzejnym - b.niskotemperaturowym" niewiele zmienia. Często jest na nóżkach co tym bardziej jest OK.
Jak się przepali to rzeczywiście problem - ale jak często się zdarza ? Grzejniki akumulacyjne dużo częściej padają.
Ja nie neguję akumulacyjnych czy innych  . Wskazuję tylko że podłogowe elektryczne jest bardzo fajną alternatywą ! I wcale nie drogą. (żałuję że pod kafle w łazience nie dałem prostej małej maty grzewczej. Po to tylko aby nie grzała a tylko podniosła o kilka stopni temperaturę podłogi - zlikwodować efekt ZIMNEJ podłogi.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz