wtorek, 21 lutego 2017

szczelny

U mnie jak "smoki" palili elektrycy i ekipa od elewacji. Było tak szaro ze dziwie się ze to się wogole wywietrzylo. test robimy po montazu stolarki i po tynkach wewnetrznych, po elektryce.
przed wykonczeniem domu i ociepleniem. przed kafelkami i podwieszanymi sufitami. chodzi o to, by bylo dojscie do newralgicznych miejsc, aby poprawic ewentualne nieszczelnosci.
Tylko gorzej jakby tymi papierosami machali kolo membrany czy tasm okien. Gdybym zobaczyl papierosy w tych miejscach (na co zwracałem im uwagę) to bym chyba podziekowal wykonawcy. nie ma czegoś takiego jak technologia pasywna ... nie ma i nigdy nie będzie..cena 1.9k zl, wiec troche sporo. Moze ktos mial kontakt z ta firma, moze sie wypowiedziec ?
Chcialbym tez by bylo to wykonane prawidlowo.
Czy prawda jest ze wiekszosc mostkow, nieszczelnosci wylapuje sie od srodka? czy przeprowadzenie badania w dzien, zakladajac ze bedzie pochmurno jest poprawne?
to jest standard: zbiór wymagań jakie musi spełnić budynek.. a czy będzie budowany w technologi szkieletowej, murowanej, blaszanej, słomianej .. ma spełnić standard.

Jeszcze nikt nie zdobył korony 10 W/m2 .. a widząc projekt i budynek z takim przeszkleniami, jest bez szans.. z oknem Uw 0,8 czy nawet Uw 0,5
Resztę idzie ogarnąć, izolację, strop, dach, nawet szczelność - okna są nie ogarnialne..
20m2 tylko od południa w tym doku z avatarka.. mając 0,8 okna ..to jest 16 W/K...
brakuje jeszcze paru.. aby w 270 m2 i mieć 10 W/m2 obciążenia ..muszę zejść
do poziomu 67,5 W/K.. 16 W/K na okna ~15 W/K na wentylację.. i 37 W/K na przenikanie..
mam 478m2 ścian na potrzeby tego posta zliczone... może być gorsze niż..
37 / 478,5m2 = U 0,077 .. minimum .. brak drzwi i reszty okien..
Bez okien w naszym klimacie- można zapomnieć o uzyskaniu 10 W/m2.. obciążenia ..

etap

Zastanawiam się czy nie można by wykonać testu szczelności metodą domową tanim kosztem.
Nie chcę "odbierać chleba" osobom profesionalnie zajmującym się tymi testami, ale amatorsko dla oszacowania szczelności wydaje się to możliwe.
Jeśli ktoś ma dość wydajną wentylację mechaniczną, można ją wykorzystać do wytworzenia podciśnienia/nadciśnienia 50Pa jak przy prawidłowym teście.
Wiadomo, że bardzo dziurawy budynek potrzebowałby mocnego wentylatora, ale dla szczelniejszych domów powinny wystarczyć wentylatory z wentylacji mechanicznej. Można też przełączyć oba wentylatory na ssanie lub tłoczenie co podwoi możliwość wytworzenia różnicy ciśnień.
Nie mając profesionalnych przyrządów do pomiaru różnicy ciśnień można zrobić prostą U-rurkę. Trochę kłopotliwy będzie odczyt ciśnienia , bo 50 Pa to zaledwie 5mm słupa wody, ale z grubsza powinno wystarczyć. Można ewentualnie dla zwiększenia dokładności odczytu kombinować z pochylona u rurką, bądź inne metody, przekładnie itp- wszystko opisane w necie. jak ktoś nie chce wchodzić w koszty to było by, ale wtedy nawet odpuścił bym pomiar ciśnienia, a jedynie szukanie nieszczelności przy nad i podciśnieniu z anemometrem w ręku i może jakimś generatorkiem dymu lub coś w tym rodzaju.
Jak inwestor pilnował budowy, albo robił sam to wyniki są najczęściej na przyzowitym poziomie, wyżej poruszałem i inni, gdzie są najczęstsze kłopoty.
Jeśli chcemy poprawiać jakieś błędy, to badanie robi się na dosyć wczesnym etapie budowy (trochę to zależy od konstrukcji budynku).
Centrala wentylacyjna może jeszcze nie być zainstalowana.

Mi by było trochę szkoda zasyfiać kanały i centralę pyłem, który jest w czasie budowy.

Czy można samemu - jak najbardziej tak.
Aby wyznaczyć n50, trzeba złapać min. 3 punkty z wartościami ciśnienie-przepływ, najlepiej w nadciśnieniu i podciśnieniu. Reszta to matematyka.
Oczywiście należy też zapisać i uwzględnić temperatury IN/OUT oraz ciśnienie atmosferyczne, bo ich używamy do korekcji gęstości powietrza (zmniejszamy błąd). Wszelkie wzory znajdziemy w normie ISO9972
Dopóki przepisy się nie zmienią, to nadal najczęściej inwestor musi pilnować, aby było szczelnie i pozytywnie termicznie.
Choć widziałem ekipy, które mają swoje wynalazki (drzwi z małym wentylatorem) i weryfikują swoja pracę dymem z papierosów (każde pomieszczenie oddzielnie).
Przy takim badaniu nie jest ważny wskaźnik n50, tylko sama świadomość problemu.
Jest też taki plus przy użyciu centrali wentylacyjnej, że sprawdzisz wszystkie drzwi, bo w typowym teście, jedne dzwi pozostają niesprawdzone (ale wybiera się z reguły najlepsze pod tym kątem). Ja po teście poprawiałem drzwi balkonowe.

Test jest coraz powszechniejszy to i ceny spadną, więc ja bym raczej polecał fachowca
Pozostaje jeszcze pomiar przepływu w kanale wentylacji, można coś wykonać na własną rękę (trochę zabawy z wykonaniem, kalibracją), albo ostatecznie wypożyczyć anemometr.

aspekt

Mysle ze było by lepiej, gdyby nie decyzja o montowaniu w stropie pietra (podwieszany z GK) swiatel z wpuszczanymi oprawami. Przez co trzeba było budowac puszki do ponad 40tu mniejszych i większych swiatel na gorze. Niestetety badania wykazalo ze nie wszystkie sa idealnie szczelne (z reszta skrajnie trudno tu o idealne uszczelnienie). Gdyby oprawy swietlne były po prostu przymocowywane do sufitu GK to co innego. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale test nadciśnienia masz źle wykonany (widać to na obrazku z powyższego wątku):

- korelacja 31% (powinno być powyżej 98%)
- błąd pomiaru n50 na poziomie 88%, masz przedział ufności n50 od 0,04 do 0,55 !
Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę,
ale przy pomiarze n50 można popełnić masę błędów i klient najczęściej nie zdaje sobie z tego sprawy:
U nas tez zdjęcia termowizyjne były, zasadniczo nie pokazaly nic więcej poza niewielkimi możliwym doszczelnieniem okien tarasowych na dole (styk z poszerzeniem). Pan od kamer wspominal o zastosowaniu na zewnątrz usczelniacza dekarskiego bezbarwnego? Wiecie czy to ewentualnie reaguje z taśmami okiennymi?

Wspominaliscie o techninczych aspektach wykonania pomiarów. U nas wygrzewamy wylewki, a więc w budynku jest aż za ciepło. W momencie pomiaru w środku budynku było około 24oC. Podobno to dobrze (upraszczam) - tym lepiej wychodzą wszystkie niuanse na kamerze.
- podstawowy błąd, to kubatura pobierana z projektu, a powinna być kubatura do "bariery ciśnienia" z rzeczywistych pomiarów,
- źle zamontowana rama z wentylatorem, nieprawidłowo uszczelniona obudowa budynku,
- różne zakresy pomiarowe na wentylatorze i w oprogramowaniu,
- złe warunki atmosferyczne,
- rozkalibrowany sprzęt
Poza tym nieszczelności wyszły we wskazanych miejscach, zawwilgotniala sciana w rogach okien, oraz klapa strychowa. Sam wynik nie jest tak istotny, bo na pewno jest szczelnie.
Parametry lub pomiary/obliczenia można tak zmienić (celowo lub przypadkiem), że dziurawy budynek wyjdzie super szczelny i na odwrót.

Ważne jest, aby robić zdjęcia wentylatora w czasie pomiaru, można w ten sposób uniknąć najgrubszego błędu, czyli innego zakresu wentylatora w rzeczywistości i w oprogramowaniu.

sprawdzenie

Porównaj oferty różnych ci najbliżej powinni być potencjalnie najtańsi,  jak zadzwonisz to gość Ci doradzi wcześniej co najczęściej wymaga poprawy, na miejscu też może on to poprawić ale to dodatkowe koszty.
Test po montażu okien i drzwi, po tynkach, ale przed parapetami wewnętrzymi i ociepleniem - tak aby móc coś jeszcze poprawić łatwo.
Najczęściej brak szczelności jest przy oknach (okno/mur, a czasem na samym oknie lub drzwiach jak źle wyregulowane) oraz wszelkich przepustach (rury wentylacyjne), instalacje, kable elektryczne. U niektórych osób nawet z gniazdek wieje. Nizszy wsp. n50 czyli ten który jest mierzony podczas testu ma wpływ na straty wentylacyjne infiltracji, jak duze te straty?. Przy zmniejszeniu wsp n50=4 (wg norm szczelny) na n50=0,6 (pasywny) mozemy zyskac do ok 11% całkowitego zapotrzebowania na ciepło. Ile to jest w kWh? trzeba to odniesc to wyników ozc twojego domu.
Jestem po etapie wykonania większości wymienionych przez Ciebie prac. Jest również wykonana elewacja - nie wiem czy będzie to przeszkadzać. Czyli po zamknieciu ocieplenia stropi to będzie idealny moment na zrobienie testu. no to jakies 2-3 tygodnie w moim przypadku  super
W telegraficznym skrócie test wyglądał tak, że pan zapuścił wiatraki i swoje komputery i po 5 minutach (czyli jak rozumiem niepełnym teście) stwierdził że możemy spodziewać się wyniku poniżej 0,6.
Potem zaczęła się długo trwająca detekcja. Zwłaszcza analiza okien, kontaktów (gniazd), drzwi, kilku zimnych nie ocieplonych jeszcze drewnem ścian, aż wreszcie poddasza - czyli puszek oświetleniowych w GK sufitu (gdzie prace cały czas trwają). Jest długa lista "mini" przecieków do załatania. W czasie inspekcji zamknęliśmy kilka dziur głównie w ścianach - szpachlą.
Po czym został zapuszczony pełen test i pokazał 0,49
Ponieważ mamy 2 pary drzwi zewnętrznych, wiatrak został osadzony w drzwiach garażowych. Mogliśmy ocenić drzwi zewnętrzne wejściowe, który wypadły zaskakująco dobrze.
Generalnie większości wykonawców znala stawiane wymagania. Jeżeli cos wyjdzie (dajmy na to na oknach) to mysle ze po prostu przyjadą i poprawia. Tez chce powalczyć o wynik. Jak już kiedyś sam wrzuciłem temat "szczelność przekładajaca się na Kwh" w sumie nie ma jasnej odpowiedzi, czy np. wyzsza szczelnością można poprawić inne parametry, ale zdrowa logika podpowiada ze TAK.
Nie wiem na jakim jesteś etapie : jeśli już montowałeś okna i drzwi na taśmach profesjonalną firmą to nie masz czego się obawiać, jeśli jesteś przed montażem to najlepiej już monterów okien uprzedzić, że będzie test i dogadać się, że ostatnie 5% płacisz jak wszystko gra, jak nie to porawiają