wtorek, 21 maja 2013

naprawy


Zamontuj za pompką zawór odcinający (w zasadzie powinna pompka pomiędzy takowymi być montowana) i nim reguluj przepływ. Pompce chillera nic nie będzie.
Co do ilości przepływającego płynu (wody) musisz podejść eksperymentalnie. Jest to pewnego rodzaju kompromis pomiędzy osiąganiem wysokiej temperatury na baterii a ilością tej "temperatury" dostarczonej do zbiornika.Wyższa temperatura=wyższe straty. To się wydaje aż nieprawdopodobne aby na zwykłej pompie obiegowej uzyskać tak duży przeplyw, a na marginesie jak to sprawdziłeś?
U mnie w każdej grupie solarnej jest wodomierz i jestem w stanie bardzo precyzyjnie ustawić przepływ w zależności od oporów przepływu i radzę zrobić to samo.
A przepływ ustaw na 2 litry na min. dla 2m2 pola pow. absorbera. Jeżeli masz 4m2 to przepływ będzie 4l/min. dla 6m2 będzie 6l/min. i będzie O.K. Jak najbardziej jest zawór odcinający za pompką i zrobiłem tak jak napisał Romulus, a więc przymknąłem go w ten sposób, że został tylko mały przepływ. Dziś pogoda była kiepska jak zresztą cały tydzień więc trudno to przetestować, ale mimo to pompa włączyła się kilkakrotnie i dźwięki były w porządku więc jej nic dławi. Przez jakieś 20 minut było słońce mocniejsze i w obiegu chillera(ustawiłem że pompka załącza się przy różnicy 10 stopni między kolektorem a zasobnikiem) pompka się już nie wyłączała, bo ciągle była ta różnica 10 stopni. Temperatura w obiegu przy tym wolniejszym przepływie w ciągu chyba 10 minut wzrosła o 3 stopnie, więc to dobry znak bo wcześniej potrzebne było dużo więcej czasu. No ale tak jak mówię ciężko cokolwiek  serwis przetestować na tak marnej pogodzie. A powiedzcie mi czy te 10 stopni różnicy temperatur, które ustawiłem między kolektorem a zasobnikiem to dobra wartość czy ustawić inną? (mam zakres od 5-30stopni) Dodam, że moje panele mają łącznie powierzchnie absorbera coś ponad 2,5 m^2 (3 panele połączone równolegle), w środku znajdują się rurki miedziane, które specjalnymi chwytakami docisnąłem do powierzchni absorbera, wszystko wymalowane czarnym matem, na całość obwodu wchodzi coś ponad 20 litrów, a od paneli do zasobnika jest około 5 metrów. Oczywiście rurki doprowadzające ogrzaną wodę do zasobnika - 300 litrów - są ocieplone otuliną. Zasobnik chillera jest połączony także z piecem gazowym, który w razie nie uzyskania optymalnej temperatury, żeby brać wodę bezpośrednio z zasobnika, pobiera tą załóżmy 30 stopniową wodę do swojego zbiornika (jest już więc ona przynajmniej trochę podgrzana - zawsze to jakaś oszczędność. Ponawiam więc pytanie odnośnie tej różnicy temperatur przy której miałaby się załączać pompka w moim przypadku MA GRZAĆ a tu pogoda nieciekawa. I kręci się zaworkami,kombinuje z histerezą,  zmienia położenia czujników,  aby już DUŻO ciepłej wody mieć serwis chillerów. A w końcu pogoda piękna i już masz zamiar liczyć ciepłe hektolitry wody a tu żona (bo ładna pogoda i wyschnie) zaplanowała wielkie pranie.(wtedy pralka podłączona na sztywno do CWU). I znowu nici z wysokiej temperatury w zbiorniku.
Ustaw raz większy przepływ,  raz mniejszy chiller (w porównywalnych warunkach pogodowych, podobnej temperatury początkowej zbiornika,i podobnym rozbiorze wody) i stwierdzisz co jest optymalne w Twoim układzie. 2l/min nie musi być wcale sztywną normą.